Dobra, zostawmy statystyki przestępstw seksualnych (Bo Na Zachodzie Są Inne Definicje, A U Nas Ukrywajo). Popatrzmy na statystyki rozbojów. Definicja rozboju chyba jest wszędzie podobna, a patriarchalna kultura chyba nie zabrania ich zgłaszać? Jak to wyjaśnicie?P.S. Zresztą statystyki gwałtów (i innych przestępstw) na Zachodzie równie dobrze mogą być ZANIŻONE, bo tam występują zwarte, zamknięte społeczności migranckie, gdzie nic nie zgłasza się policji, m. in. z tego powodu, że policja tam nie dociera. Autor: Marek Wróbel Link: https://x.com/MarekEWrobel/status/1941067519705457115

Załączniki

GvANloKXYAAduY2.jpg
GvANloKXYAAduY2.jpg
Media file: GvANloKXYAAduY2.jpg